Nadmiar obowiązków, ciągły pośpiech, presja i oczekiwania, którym trudno sprostać. Rzeczywistość, w jakiej obecnie żyjemy nieustannie naraża nas na stres. Stał się on niejako stałym elementem naszej codzienności. Musimy jednak pamiętać, że długo utrzymujący się, przewlekły stres nie pozostaje bez wpływu na nasz organizm. Lekarze coraz częściej diagnozują choroby będące następstwem szkodliwego działania stresu. Jedną z nich jest bruksizm. Schorzenie to polega na niekontrolowanym zaciskaniu i zgrzytaniu zębami. Czym jeszcze się charakteryzuje? Jak je leczyć? Jeśli chcesz poznać odpowiedź, przeczytaj ten artykuł.
Spis treści:
1. Bruksizm – choroba o wciąż niejasnej przyczynie
2. Jak bruksizm niszczy zęby i wpływa na organizm?
3. Jak wygląda diagnostyka bruksizmu?
4. Leczenie bruksizmu wymaga indywidualnego podejścia
5. Podsumowanie
Bruksizm to przypadłość, na którą cierpi ok. 8-10% naszego społeczeństwa. Częściej dotyczy osób w młodym wieku (szczyt zachorowań między 17. a 20. rokiem życia) i może występować rodzinnie. Polega na niekontrolowanym zaciskaniu i zgrzytaniu zębami, co ma związek ze zwiększoną aktywnością i napięciem mięśni żucia. Ponieważ objawy bruksizmu pojawiają się najczęściej w nocy, podczas snu, pacjent może nie wiedzieć, że zgrzyta zębami. Przyczyny zaburzenia nie są do końca znane. Swój udział w rozwoju bruksizmu mają na pewno wady zgryzu, szczególnie zgryz przewieszony, wszelkie dysfunkcje w obrębie stawów skroniowo-żuchwowych oraz nieprawidłowości w rozwoju jamy ustnej. Sprzyjać jego występowaniu będą również zaburzenia układu nerwowego, przede wszystkim zaburzenia w zakresie uwalniania neuroprzekaźników.
Coraz częściej mówi się także o psychicznym podłożu bruksizmu. Wyniki badań naukowych sugerują, że w ten sposób nasz organizm odreagowuje przewlekły stres. U osób bardziej na niego narażonych (lub mniej odpornych) spada wrażliwość receptorów w mięśniach, które nadmiernie pobudzane, powodują zwiększony i niekontrolowany skurcz mięśni żwaczy. Ale to nie wszystko. Rozwojowi bruksizmu sprzyjają również różnego rodzaju zaburzenia nastroju czy agorafobia. Bruksizm częściej diagnozowany jest też u osób nastawionych na osiąganie sukcesu, samotnych oraz o osobowości lękowej.
Zęby bruksisty są przeważnie nadmiernie starte, może dochodzić do pęknięć, złamań zębów i utraty wypełnień. Pacjenci cierpiący na bruksizm częściej skarżą się również na nadwrażliwość zębów. Pogarszający się stan uzębienia nie jest jednak jedynym objawem bruksizmu. Ponad 80% chorych zgłasza dolegliwości bólowe w obrębie twarzy, mięśni żwaczy, a nawet szyi, pleców, gardła i ramion. Ponad 60% chorych skarży się na napięciowe bóle głowy, szumy uszne i bóle stawu skroniowo-żuchwowego. Większość pacjentów odczuwa więc szereg dolegliwości, które powodują dyskomfort i utrudniają codzienne funkcjonowanie. Dlatego też bruksizm jest schorzeniem, które należy leczyć i to wielotorowo.
Przez wiele lat bruksizm był schorzeniem trudnym do zdiagnozowania. Rozpoznawano go na podstawie stanu jamy ustnej: patologicznego starcia zębów, pęknięć szkliwa, utraconych wypełnień, relacji pacjenta, ewentualnie jego partnera (jeśli podejrzewano bruksizm nocny) czy też zgłaszanych dolegliwości bólowych w obrębie żuchwy. Obecnie mamy do dyspozycji znacznie więcej narzędzi diagnostycznych.
Podejrzewasz u siebie bruksizm? Dowiedz się, jak leczymy go w NEOS Stomatologia.
Diagnostykę zawsze otwiera jednak konsultacja z lekarzem stomatologiem, który po zebraniu wywiadu medycznego przechodzi do dokładnego zbadania pacjenta. W trakcie wywiadu lekarz pyta o występujące objawy – obecnie oraz w przeszłości. Z kolei podczas badania zagląda najpierw do jamy ustnej w poszukiwaniu wspomnianych zmian w uzębieniu. Następnie przystępuje do badania palpacyjnego mięśni żucia, a na koniec sprawdza jeszcze staw skroniowo-żuchwowy.
Ponieważ bruksizm może mieć różną przyczynę, jego leczenie często wymaga zaangażowania wielu specjalistów: stomatologa, fizjoterapeuty czy psychologa. Niezwykle istotnym elementem terapii jest poprawienie warunków zgryzowych poprzez wyeliminowanie występujących u pacjenta wad zgryzu. W wielu przypadkach problem bruksizmu udaje się rozwiązać za pomocą fizjoterapii. Ćwiczenia proponowane przez fizjoterapeutę mają przede wszystkim na celu rozluźnienie mięśni żucia. Jeśli bruksizm ma podłoże psychologiczne, konieczna jest odpowiednio poprowadzona psychoterapia, podczas której pacjent uczy się m.in., jak radzić sobie w sytuacjach stresowych. Wreszcie, skutecznym sposobem na wyeliminowanie bruksizmu może być zastosowanie specjalnej nakładki (szyny) relaksacyjnej. Jest ona wykonana z twardego, przezroczystego tworzywa, którą pacjent zakłada najczęściej na noc. Nakładka chroni zęby przed ścieraniem się oraz zmniejsza napięcie mięśniowe.
Podsumowując, bruksizm, czyli zgrzytanie zębami podczas snu, jest poważnym schorzeniem, którego zbagatelizowanie, poza patologicznie startymi zębami, może wywoływać również szereg innych dolegliwości. Dlatego tak ważne jest, aby po zdiagnozowaniu bruksizmu, możliwie jak najszybciej podjąć odpowiednie leczenie. W zależności od źródła problemu może ono obejmować psychoterapię, fizjoterapię, farmakoterapię, jak i leczenie z zastosowaniem specjalnych szyn relaksacyjnych.
Autor: Redakcja NEOS-Stomatologia
Artykuł ma charakter wyłącznie informacyjny i nie może zastąpić konsultacji stomatologicznej.
W trakcie snu zgrzytasz zębami? To może być bruksizm! Nie pozwól, aby ten szkodliwy nawyk całkowicie zniszczył Twoje zęby. Już teraz umów się na konsultację z lekarzem stomatologiem w NEOS Stomatologia Gliwice i dowiedz się, jak możesz rozwiązać swój problem.
Nie zwlekaj! Skontaktuj się z nami już teraz!
Zadzwoń: +48 505 019 324
Napisz: rejestracja@neos-stomatologia.pl